O dobry krem do stóp, szczególnie tych wymagających - niełatwo. Kiedyś nie miałam większych problemów ze skórą stóp, jednak od jakiegoś czasu borykam się z uciążliwymi odciskami, suchością i lekko pękającą skórą pięt. Kiedy zobaczyłam na półce w aptece krem Ziaja z serii Med do stóp z 15% mocznikiem, postanowiłam zaryzykować i go przetestować.
Krem zamknięty jest w poręcznej, plastikowej miękkiej tubce o pojemności 100 ml, za którą zapłaciłam niewygórowaną cenę ok. 11 zł.
I na tym chyba kończą się jego plusy, bowiem sam krem okazał się dla mnie porażką, a szkoda, bo produkty Ziai bardzo lubię i często do nich wracam.
Formuła kremu jest bardzo tłusta i praktycznie uniemożliwia całkowite wchłonięcie się kremu w skórę stóp, nawet tak przesuszonych i wymagających jak moje. Pozostawia na nich okropny lepki i tłusty film, który dla mnie jest wręcz nie do zniesienia. Krem jest biały i lekko perfumowany.
Główne składniki kremu to woda, a zaraz po niej gliceryna - nic więc w tym dziwnego, że z niego taki ciężki produkt. Po drodze znajdziemy wysoko w składzie parafinę i inne PEG-i i SLS-y. Skład nie jest więc porywający.
Krem stosowałam wyłącznie na noc, nakładając dość grubą warstwę i zakładałam na stopy skarpety, tworząc sobie taki nocny kompres, który miał za zadanie odżywić moje stopy, Niestety, plan nie wypalił :(. Budziłam się rano ze stopami, na których utrzymywał się ten okropny, śliski i tłusty film, a stopy wcale nie były nawilżone i odżywione. Szorstka skóra pięt nadal była wyczuwalna.
A zgodnie z obietnicą producenta miałam w stosunku do niego duże oczekiwania. Krem miał bowiem:
- regenerować szorstką i bardzo suchą i popękaną skórę pięt,
- głęboko nawilżać i zmiękczać naskórek,
- łagodzić dyskomfort spowodowany stwardniałą i wysuszoną skórą,
Niestety, z wielkim żalem muszę przyznać, że dla mnie jest to jeden z większych bubli Ziai i polecam trzymać się od niego z daleka.
Może Wy możecie polecić dobry i sprawdzony krem do stóp?
Do następnego!
Już myślałam że po przeczytaniu recenzji będę miała kolejny krem do wypróbowania a tu taki bubel :/ Od sie polecam Ci krem z rossmana FussWohl z mocznikem :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję :)
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńi to wielka :(
UsuńByłam pewna, że będzie dobry, a tu jednak nie. Ja cały czas szukam czegoś dobrego
OdpowiedzUsuńto witaj w klubie :)
UsuńHmmm miałam na niego chęć, szkoda że u Ciebie nie wypalił. Ze swojej strony mogę Ci polecić Lirene z 20% mocznika. Teraz mam wersję 30% ale w moim mniemaniu jest gorszy od poprzednika.
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za tym kremem i poczytam jeszcze o nim co nieco
UsuńZiaja ma sporo fajnych kosmetyków, szkoda że ten się nie sprawdził. A próbowałaś go używać nie w formie maski tylko zwykłego kremu? Ja teraz używam kremu z Shefoot i jak na razie jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMoże rzeczywiście nakładałam go za dużo
UsuńNie znam go i na pewno nie poznam ;)
OdpowiedzUsuńNic nie stracisz :)
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził, na pewno po niego nie sięgnę :<
OdpowiedzUsuńu mnie okazał się niewypałem
UsuńMyślałam, że lepiej się spisze mając tyle mocznika w składzie....
OdpowiedzUsuńJa myślałam tak samo :(
Usuńpolecam lirene z mocznikiem 30 :) chociaż ten z niższym mocznikiem też jest fajny i może lepszy na lato :)
OdpowiedzUsuńrozejrzę się :)
UsuńMiałam na niego ochotę, ale Twój post skutecznie mnie odstraszył. :)
OdpowiedzUsuńO ja niedobra :)
UsuńBardzo lubię kremy z mocznikiem.Miło wspominam ten z Pharmaceris jest świetny.ZIaji natomiast nie używałam.
OdpowiedzUsuńLubię Pharmaceris, ale kremu do stóp z tej firmy jeszcze nie miałam
Usuńszkoda, że się nie sprawdził, bo z tak dużą zawartością mocznika, myślałam, że będzie robił cuda :)
OdpowiedzUsuńJa też na to liczyłam
UsuńNiestety, ale nigdy jeszcze nie trafiłam na dobry krem do stóp. Miałam te z niższej półki i te z nieco wyższej i wszystkie było tak samo nieudane...
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Sprawia wrażenie produktu profesjonalnego, będę go omijać :-)
OdpowiedzUsuńAle tylko pozytywnych oczekiwaniach się skończyło w jego przypadku niestety
UsuńNie lubię, wręcz nie cierpię Ziaji.. Naprawdę jakoś żaden z ich kosmetyków nie przypadł mi do gustu. Chętnie podepnę się pod pytanie, czy ktoś z Was zna dobry krem do stóp, heeelp :)
OdpowiedzUsuńJa lubię Ziaję i przeważnie ich produkty mi się sprawdzają
UsuńSzkoda,że okazał się bublem :/
OdpowiedzUsuńOgromna szkoda
UsuńMiałam próbkę tego kremu i po jednym użyciu byłam zadowolona, chociaż faktycznie długo się wchłaniał .
OdpowiedzUsuńOkropnie długo i tego w nim nie znoszę
UsuńDla mnie ten krem jest super, po prostu za dużo go nakładałaś
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe, ale jakoś nie dam mu drugiej szansy
Usuńdzięki, może następnym razem :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze nie zauważyłam w składzie SLS-u (wtf?! chyba musisz się troszkę douczyć - sls w kremie uśmiałam się do łez :)) Po drugie, mocznik jest to sama w sobie ciężka substancja więc im więcej procent tym krem będzie bardziej gęsty. Aktualnie krem z mocznikiem do stóp z ziaji jest hitem, osobiscie go uwielbiam bo nic tak nie zmiękcza i nie nawilża skory. Pięty są jak pupa niemowlęcia - dosłownie. Problem opisywany przez Ciebie związany jest z zbyt dużą ilością nakładaną na stopy.
OdpowiedzUsuńFaktycznie rozpędziłam się w wymianie składników,i teraz z upływem czasu też mnie to rozbawiło do rozpuku - rzeczywiście substancja spieniająca w kremie zabrzmiała kuriozalnie :-) Z upływem czasu też zdałam sobie sprawę, że to zbyt duża ilość aplikowanego kremu sprawiała u mnie duży dyskomfort. Jednak nadal nie uważam go za produkt godny polecenia.
UsuńTO JEST NAJLEPSZY KREM JAKI MIAŁAM! w szoku jestem co do negatywnej opinii :O
OdpowiedzUsuńMialam z Ziaji krem do rąk.Bardzo dobry.Pomimo negatywnych opini,jednak kupię ten do stóp.Na każdą skórę inaczej działa.
OdpowiedzUsuńZiaja generalnie ma dobre produkty, wiele kosmetyków z tej marki przerobiłam i nie mogę powiedzieć złego słowa. A co do samego wpisu, to kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie krem do stóp z Ziaji jest rewelacyjny.Polecam.
OdpowiedzUsuńRównież polecam krem Ziaji, popękana skóra już po 2 tygodniach była u mnie w dobrej kondycji - dużo gładsza. Polecam
OdpowiedzUsuń