piątek, 16 grudnia 2016

Prezenty świąteczne "last minute" na każdą kieszeń | Gadżety, kosmetyki, książki

Prezenty świąteczne "last minute" na każdą kieszeń  | Gadżety, kosmetyki, książki
Święta tuż tuż, pewnie większość z Was jest już w trakcie pakowania świątecznych prezentów, ale podejrzewam, że znajdą się tutaj i te z Was, które takie zakupy robią na ostatnią chwilę. Jeśli więc w dalszym ciągu głowicie się nad wyborem ciekawego prezentu, lub prezentów, które będą przydatne i nie zrujnują Waszych portfeli, to rzućcie okiem na moje propozycje z jakimi dziś do Was przychodzę.



1. Książki Remigiusza Mroza - seria z Chyłką i Zordonem

Kryminał prawniczy z charyzmatycznym duetem adwokatów, który wbija w fotel. Dosłownie. Nie przebierająca w słowach i środkach pani adwokat, oraz jej aplikant, który zaczyna dorównywać swojemu "mistrzowi" tworzą mieszankę wybuchową, która na końcu książki eksploduje z wielkim impetem. Jeśli ktoś z Waszych znajomych/rodziny jest zdeklarowany molem książkowym, gustującym w tym gatunku literackim, to ta seria będzie strzałem w dziesiątkę. Bowiem najlepsze zakończenia książek, to nie najmniej oczywiste.....

Cena ok. 25-30 zł / książkę 

2. Butelka filtrująca wodę Dafi

O tym jak ważnie jest picie wody wie każdy. Dzbanki filtrujące wodę kranową zna już większość i sporo osób ma je w swojej kuchni. Ale podręczne 0,5 l butelki filtrujące wodę to już nowość. Dla każdej aktywnej osoby regularnie pijącej wodę, będzie świetnym prezentem pod choinkę. Dzięki temu będzie można mieć wodę pitną zawsze pod ręką i przy okazji zadbać o środowisko, zmniejszając ilość odpadów PET.

Cena ok. 35 zł

3. Krem MIYA Cosmetics

Która kobieta nie ucieszy się z kosmetycznego prezentu. Jeśli produkt ma ciekawe opakowanie, przyjemny skład, jest polskiej firmy i w dodatku w bardzo przystępnej cenie, to czego chcieć więcej? O jednym z tych świetnych kremów pisałam szerzej TUTAJ

Cena 29zł/75ml

4. Ziaja seria antyoksydacja

Pozostając w sferze kosmetycznej nie mogę nie wspomnieć o najnowszej serii Ziai, taniej i dobrej polskiej firmy tak lubianej przez spore grono kobiet. Obecnie stosuję serum oraz tonik i muszę wstępnie przyznać, że jest to jedna z najbardziej udanych serii jaką Ziaja wypuściła na rynek. A jest w czym wybierać......serum do twarzy, tonik z kwasem hialuronowym, żel micelarny z peelingiem, kremy na dzień i na noc, maseczki wygładzające, mydło z balsamem pod prysznic czy satynowy mus do ciała. 

Cena 8-13 zł/ szt. 

5. Lampa pierścieniowa selfie na telefon

Jeśli chodzi o gadżety, to ostatnio wpadła mi w oko ciekawie wyglądająca mini lampa pierścieniowa na telefon. W dobie selfie może być bardzo przydatnym dodatkiem do telefonu, kiedy nie będziemy mieć możliwości skorzystania z dobrodziejstw naturalnego dziennego światła. Lampa jest w formie klipsa więc powinna pasować na każdy model telefonu. Ja już ją sobie sprawiłam i czekam za moim zamówieniem, żeby przetestować jej działanie. 
Możecie ją dostać TUTAJ

Cena ok. 20 zł/ szt 

6. Selfiestick

Kolejny gadżet to popularny selfiestick. Podejrzewam, że większość z Was już może nawet i jest w jego posiadaniu, ale akurat ten model udało mi się kupić za zawrotną cenę 7 zł i muszę przyznać, że działa bez zarzutu!
Istotne jedynie jest to, aby Wasz telefon działał na systemie IOS 5.0.1 bądź Android 4.2.2 lub nowszym.

Cena ok 7 zł/ szt.


Do następnego!

wtorek, 13 grudnia 2016

Hit za grosze | Kolagenowe płatki pod oczy Purederm

Hit za grosze | Kolagenowe płatki pod oczy Purederm
Dbanie o okolice oczu jest niezwykle istotne. Chyba nie trzeba tego jakoś szczególnie Wam uzmysławiać, bo same dobrze zdajecie sobie z tego na pewno sprawę. Zwłaszcza, jeśli przekroczymy określoną granicę wieku ;) Nakładanie odżywczego kremu na okolice oczu to absolutne minimum, ale warto też sięgnąć po pielęgnację uzupełniającą w postaci np. właśnie płatków pod oczy. Ja od jakiegoś czasu chętnie wracam do płatów kolagenowych pod oczy z Purederm.


Trafiłam na nie po raz pierwszy w sieci, kiedy robiłam większe zakupy kosmetyczne, i przy okazji postanowiłam wypróbować ciekawie wyglądające płatki kolagenowe, które kosztowały ok. 8 zł. Stwierdziłam, że nawet jeśli się nie sprawdzą, to nie stracę dużo. Ale okazały się naprawdę dobrym produktem w niskiej cenie.


Opakowanie zawiera 30 szt. płatków - taka ilość starczy nam więc na 15 aplikacji i dzięki temu możemy poznać skuteczność tego produktu. Opakowanie ma bardzo szczelnie zamknięcie, co uchroni płatki przed ich wyschnięciem. Płatki nasączone są substancją pielęgnacyjną zawierającą kolagen i witaminę E a także wyciąg z zielonej herbaty.


Płatki są materiałowe, dobrze wyprofilowanie, cienkie i dobrze przylegają położone pod oczy. Są także bardzo dobrze nasączone. Po ich aplikacji mogę wykonywać wszelkie normalne czynności i płatki nie zsuwają się i nie spadają.


Trzymam je nałożone przez ok. 20 minut. Po tym czasie płatki robią się prawie całkiem suche, a wszystkie składniki aktywne przez ten czas zostają wchłonięte przez skórę.

Po ich ściągnięciu okolica pod oczami jest przyjemnie nawilżona i sprężysta, bardzo dobrze wygląda na tak przygotowaną skórę nałożony korektor, szczególnie, jeśli mamy tendencję do przesuszania się jej w tych partiach.


Widoczne efekty przynosi przede wszytskim regularne stosowanie płatków, min. 3 razy w tygodniu.
Ostatnio płatki ponownie pojawiły się w Biedronkach i kosztują około 8 zł.

A jakie Wy płatki pod oczy możecie polecić?

Do następnego!


Copyright © 2014 Moja strefa relaksu , Blogger