Dbanie o okolice oczu jest niezwykle istotne. Chyba nie trzeba tego jakoś szczególnie Wam uzmysławiać, bo same dobrze zdajecie sobie z tego na pewno sprawę. Zwłaszcza, jeśli przekroczymy określoną granicę wieku ;) Nakładanie odżywczego kremu na okolice oczu to absolutne minimum, ale warto też sięgnąć po pielęgnację uzupełniającą w postaci np. właśnie płatków pod oczy. Ja od jakiegoś czasu chętnie wracam do płatów kolagenowych pod oczy z Purederm.
Trafiłam na nie po raz pierwszy w sieci, kiedy robiłam większe zakupy kosmetyczne, i przy okazji postanowiłam wypróbować ciekawie wyglądające płatki kolagenowe, które kosztowały ok. 8 zł. Stwierdziłam, że nawet jeśli się nie sprawdzą, to nie stracę dużo. Ale okazały się naprawdę dobrym produktem w niskiej cenie.
Opakowanie zawiera 30 szt. płatków - taka ilość starczy nam więc na 15 aplikacji i dzięki temu możemy poznać skuteczność tego produktu. Opakowanie ma bardzo szczelnie zamknięcie, co uchroni płatki przed ich wyschnięciem. Płatki nasączone są substancją pielęgnacyjną zawierającą kolagen i witaminę E a także wyciąg z zielonej herbaty.
Płatki są materiałowe, dobrze wyprofilowanie, cienkie i dobrze przylegają położone pod oczy. Są także bardzo dobrze nasączone. Po ich aplikacji mogę wykonywać wszelkie normalne czynności i płatki nie zsuwają się i nie spadają.
Trzymam je nałożone przez ok. 20 minut. Po tym czasie płatki robią się prawie całkiem suche, a wszystkie składniki aktywne przez ten czas zostają wchłonięte przez skórę.
Po ich ściągnięciu okolica pod oczami jest przyjemnie nawilżona i sprężysta, bardzo dobrze wygląda na tak przygotowaną skórę nałożony korektor, szczególnie, jeśli mamy tendencję do przesuszania się jej w tych partiach.
Widoczne efekty przynosi przede wszytskim regularne stosowanie płatków, min. 3 razy w tygodniu.
Ostatnio płatki ponownie pojawiły się w Biedronkach i kosztują około 8 zł.
A jakie Wy płatki pod oczy możecie polecić?
Do następnego!
Trzymam je nałożone przez ok. 20 minut. Po tym czasie płatki robią się prawie całkiem suche, a wszystkie składniki aktywne przez ten czas zostają wchłonięte przez skórę.
Po ich ściągnięciu okolica pod oczami jest przyjemnie nawilżona i sprężysta, bardzo dobrze wygląda na tak przygotowaną skórę nałożony korektor, szczególnie, jeśli mamy tendencję do przesuszania się jej w tych partiach.
Widoczne efekty przynosi przede wszytskim regularne stosowanie płatków, min. 3 razy w tygodniu.
Ostatnio płatki ponownie pojawiły się w Biedronkach i kosztują około 8 zł.
A jakie Wy płatki pod oczy możecie polecić?
Do następnego!
Muszę je koniecznie wypróbować.
OdpowiedzUsuńsą narawdę fajne, podzielam Twje zdanie
OdpowiedzUsuńZnaj je i lubię:)
OdpowiedzUsuńI wondered much about this mask :) nice comment. Have a nice day
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te płatki :)
OdpowiedzUsuń