Nowinki i nowości kosmetyczne - która z nas tego nie lubi? Ostatnio szturmem na rynek kosmetyczny wdarła się firma Biotaniqe, która kusi nie tylko szeroką gamą ciekawych kosmetyków, lecz także bardzo przystępnymi cenami. I choć nie są bez wad, to przybliżę Wam dzisiaj 4 produkty, które od dłuższego czasu stosuję w mojej pielęgnacji i mam nadzieję, że Was zainteresują.
Ja sięgnęłam po 4 produkty do pielęgnacji twarzy - 3 oczyszczające i jeden pielęgnujący. W skład mojego zestawu wchodzą:
- Żel micelarny do demakijażu
- Łagodny żel do mycia twarzy
- Mineralny peeling Gommage 2w1
- Bioaktywne serum rewitalizujące
Żel micelarny do demakijażu i żel do mycia twarzy
Nie bez przyczyny mówi się, że oczyszczanie twarzy jest bardzo ważne - w istocie jest najważniejsze, a bez dobrze działających kosmetyków, niestety nie jest możliwe. Uwielbiam produkty z pompką - zawsze pomagają mi dozować odpowiednią ilość produktu, są też estetyczne i higieniczne w stosowaniu.
Z największą rezerwą podchodziłam do żelu micelarnego do demakijażu - kiedyś miałam już doświadczenie z podobnym specyfikiem i nie było to nic przyjemnego. Jednak ten żel robi swoje - jest dość gęsty i idealnie rozpuszcza makijaż oka, bez konieczności mocnego pocierania. Ma bardzo przyjemny, rześki zapach i co najważniejsze ma nietłustą i nieklejącą formułę. Bingo!
Uzupełnieniem żelu do demakijażu jest żel do mycia twarzy, które doskonale domywa resztki makijażu i resztki żelu micelarnego. Trochę nie odpowiada mi jego zapach - niby rześki, ale wyczuwam w nim duszącą kwiatową nutę i trochę mi to w nim przeszkadza. Dobrze oczyszcza, ale trochę ściąga skórę, więc za to daję mu minusa.
Oba produkty kosztują ok. 14zł/250ml
Mineralny peeling gommage 2w1
I tutaj się trochę zawiodłam - liczyłam generalnie na typowy peeling enzymatyczny - ale kładę to na karb mojego niedoczytania -w końcu to peeling 2w1 i oprócz Papainy i Kaolinu, został wzbogacony o mikro-perełki krzemowe, które mają wzmocnić działanie peelingu. W sumie rozwiązanie samo w sobie nie jest złe, bo można stosować go dwojako - zostawiając na twarzy na 10-15 minut jako maseczkę enzymatyczną, lub nałożyć i masować jako peeling gommage.
Sam produkt ma gęstą białą konsystencję o zapachu i konsystencji kremu Nivea, a same kryształki choć mikroskopijne, to jednak dość ostre, więc należy masować twarz z umiarem. Jedno jest pewne - czy zostawiam go na twarzy czy wybieram formę z masażem, twarz jest bardzo dobrze wygładzona.
Cena ok. 13zł/75ml
BioAktywne Serum Rewitaluzjące
Nie spodziewałam się po nim szczególnych fajerwerków, ale serum przypadło mi do gustu najbardziej. Małe, niepozorne, ale dające naprawdę fajne rezultaty. Przede wszystkim zauważyłam ładne ujednolicenie i rozjaśnienie cery i jej widoczne wyrównany koloryt. Serum ma fenomenalny zapach, lekko słodki i perfumowany, ale bardzo odprężający. Konsystencja jest nietłusta, szybko się wchłania, zostawiając satynowy film na skórze.
Nie mogę się jedynie nie przyczepić do wydajności - jest dość słaba i wydaje mi się, że butelka 20ml to jednak mimo wszystko dość mało. Butelka o pojemności 30ml byłaby tutaj rozwiązaniem optymalnym.
Cena ok. 25zł/20ml
A Wy już odkryłyście kosmetyki Biotaniqe?
Do następnego!