wtorek, 10 stycznia 2017

NeoNail Opal Wine | Idealne głębokie bordo z subtelnymi drobinami

Jeśli chodzi o kolorystykę, jaka najczęściej gości na moich paznokciach muszę stwierdzić, że jestem wierna dość klasycznym kolorom. W moich zasobach są przede wszystkim beże, pastele, a także klasyczne czerwienie i szarości oraz zdecydowane, ciemne kolory jak czerń czy moje ulubione odcienie bordo. Co prawda przełamałam moje hybrydowe zasoby odcieniem oliwki i jeansu, ale na próżno możecie szukać u mnie chociażby neonów. Myślicie, ze to nude? Raczej nie, po prostu nigdy nie kupuję czegoś, co do mnie kompletnie nie pasuje i co sprawia, że czuję się źle i komicznie.

Jednym z ulubionych w ostatnim czasie kolorów jest Opal Wine od NeoNail w kolorze głębokiego bordo, z dodatkiem skrzących i mieniących się drobinek. I choć na początku obawiałam się, czy lakier nie będzie wyglądał na paznokciach zbyt tandetnie, pierwsza nałożona warstwa rozwiała moje wszelkie wątpliwości i sprawiła, że lakier zdedydowanie trafił w moje gusta.




Kolor jest niezwykle głęboki, totalnie bordowy, bo nie ma w sobie fioletowych tonów, jakie można dostrzec chociażby w przypadku równie pięknego Burgundy Wine od Semilac. Bo choć Burgundy Wine jest świetny i też uwielbiam go nosić, nie jest już czystym bordowym odcieniem. 
Opal Wine też nie jest do końca oczywistym rubinowym odcieniem, bo został wzbogacony o przepiękne, subtelnie mieniące się drobinki, które po nałożeniu nie dają efektu metalicznego, perłowego manicure, lecz dodają paznokciom delikatnego błysku i charakteru. 


Nie tylko sam kolor mnie zachwycił. Bardzo spodobała mi się też jakość lakieru hybrydowego od NeoNail - na zdjęciach mam manicure 1,5 tygodniowy, i choć paznokci w pracach domowych nie oszczędzam, hybryda trzyma się na dłoniach bez zarzutu. Nigdzie nie odpryskuje i nie odchodzi przy skórkach. Lakier jest też bardzo dobrze napigmentowany i zauważyłam, że wystarczyłaby nawet jedna warstwa, żeby doskonale oddać oddać kolor Opal Wine.
 


W kolejce czekają dwa kolejne kolory od NeoNail - fiolet i strażacka czerwień - jestem ciekawa, czy także mogą pretendować do miana moich ulubionych odcieni. Niebawem się przekonam :)

Jakie są Wasze ulubione kolory i marki lakierów hybrydowych?
Do następnego!


30 komentarzy:

  1. idealnie pasuje Ci odcieniem do swetra:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kolor lakieru:) Śliczne bransoletki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat nie mój kolor, jakoś nigdy do bordo nie umiałam się przekonać, chyba, że jako akcent w zdobieniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Ja bordo wręcz kocham - w ubraniach, kosmetykach i lakierach :)

      Usuń
  4. Piękny kolor- muszę sobie kupić taki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie idealny na cały rok - bardzo elegancki

      Usuń
  5. Ostatnio mam fioła na punkcie bordo więc to zdecydowanie lakier dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny kolor!
    Zapraszam do mnie, na blogu trwa konkurs - zachęcam do wzięcia udziału :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie kolory lubię najbardziej jak aura za oknem nie sprzyja! :) Polecam Ci spróbować też Neutral z NN - piękny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam jeden odcień z NeoNail, ale nie udało mi się jeszcze użyć:)

    OdpowiedzUsuń
  9. takie nieoczywiste fiolety są najlepsze <3 ja uwielbiam night euphoria semilaca <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, masz rację, zastanawiałam się nad nim sama

      Usuń
  10. Kocham bordo! Od ostatniego miesiąca noszę go właściwie codziennie <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie to jest "mój" kolor! Kocham takie ciemne, niemalże bordowe czerwienie :)
    Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie hybrydy się jak dotąd nie sprawdziły, więc tylko mogę podziwiać Wasze piękne paznokcie i kolory. A ten jest wyjątkowy. Gdyby takie cudo było w normalnej wersji lakierowej ;), kupuję!

    OdpowiedzUsuń
  13. jakie piękne! <3 obserwuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli do mnie zajrzałaś, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza - daje mi to motywację do dalszego pisania i sprawia, że to co robię ma naprawdę sens :)
Staram się odpisywać na każdy pozostawiony komentarz i zawsze odwiedzam ich autorów :)

Pozdrawiam i zapraszam częściej

Copyright © 2014 Moja strefa relaksu , Blogger