środa, 7 września 2016

Nowinki kosmetyczne

Ostatnio rzadko zdarza mi się kupować coś pod wpływem emocji -  raczej wszystkie zakupy staram się robić z głową. Nie lubię mieć w użyciu kilku kremów i kilkunastu balsamów i odżywek, staram się wszystko zużywać sukcesywnie i na bieżąco, bo nie lubię marnotrawstwa. Oczywiście też najczęściej zdarza się, że wszystkie kosmetyki "pierwszej potrzeby" kończą się u mnie jak na zawołanie równocześnie. Nie ma w sumie jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło - przynajmniej w tym miesiącu, bo chodziło za mną kilka nowinek kosmetycznych, a akurat musiałam uzupełnić braki w kosmetykach.



URIAGE WODA TERMALNA

Do tej pory wydawała mi się zbędnym elementem pielęgnacji. Kupiłam ją niedawno, ale już po kilku jej użyciach zaczynam rozumieć jej fenomen. Zastanawiałam się wcześniej nad wyborem firmy, i muszę stwierdzić, że największym powodzeniem w sieci cieszy się właśnie woda termalna z Uriage. Dla mojej suchej skóry chyba okaże się wybawieniem.

150ml/ 15,99 zł 



VICHY PUERTE THERMALE ŻEL DO MYCIA TWARZY 


Nie wiedziałam, czy wybrać olejek micelarny do oczyszczania z tej serii czy właśnie żel, o którym mowa. Przemyślałam sprawę i stwierdziłam, że cenowo o wiele lepiej i korzystniej wychodzi odświeżający żel, bo trafiłam w jednej z aptek internetowych na (moim zdaniem) całkiem dobrą cenę za dużą butelkę produktu. Następnym razem dam może szansę olejkowi, bo zbiera całkiem pochlebne recenzje.

400ml/ 34,99 zł 




PŁATKI KOLAGENOWE POD OCZY 


Moje drugie opakowanie, wypatrzone w naszej poczciwej Biedronce. Kiedyś zamówiłam te płatki przez Internet, jako dodatek do większych kosmetycznych zakupów, bo były tanie i postanowiłam je sprawdzić. Nie sądziłam, że okażą się aż tak dobre, że będę chciała kupić kolejne opakowanie. Miałam je akurat zamawiać, a tu mi wpadły ku mojemu wielkiemu zdziwieniu na zakupach w Biedronce. Wprost idealnie!

30szt/ 7,99 zł 




SYLVECO PEELING ENZYMATYCZNY


Już od dłuższego czasu używam tylko i wyłącznie peelingów enzymatycznych, których wybór na naszym polskim rynku jest dość ubogi. Kiedy zobaczyłam informację, że sylveco wypuściło wersję enzymatyczną peelingu, od razu skierowałam swoje kroki do sprawdzonego sklepu zielarskiego - i się nie zawiodłam! Był i czekał na mnie na sklepowej półce :) 

75ml/ 22,50 zł 




BANIA AGAFII MASECZKA WITAMINOWA


Maseczek mam akurat totalny deficyt, chciałam kupić na próbę te zachwalane maseczki węglowe Bielendy Carbo Detox, ale w moim Rossmannie jak na złość ich nie ma. Będąc właśnie w sklepie zielarskim przy okazji poszukiwań nowego peelingu Sylveco, postanowiłam wziąć maseczkę witaminową Bania Agafii, bo najbardziej do mnie przemawiała i z tego co zauważyłam, też jest dość mocno zachwalana, więc chyba mój wybór był dobry. 

100ml/ 11,50 zł 




BIELENDA KOJĄCA WODA RÓŻANA DLA CERY WRAŻLIWEJ DO OCZYSZCZANIA TWARZY 

Słowa "Bielenda w duecie z "cera wrażliwa" - to znaczy, że najprawdopodobniej się na to skuszę :)
Bałam się tylko trochę różanego zapachu, bo nie należy do moich faworytów, jednak jest na tyle subtelny, że nawet osoby wrażliwe na ten zapach powinny produkt zaakceptować bez kręcenia nosem. Miałam kupić już tradycyjnie sprawdzonego, różowego micela od Garniera, ale nowość Bielendy mnie skutecznie przekonała - i z tego co zauważyłam po pierwszym użyciu, nie będę tej małej zdrady żałować!

200ml/ 12,99 zł 




CATRICE LIQUID CAMOUFLAGE

Chyba jeden z lepszych kryjących, płynnych korektorów, ale ma jeden duży mankament - jest wiecznie wyprzedany. W końcu kupiłam go przez Internet, bo nie mogłam się doczekać, aż uzupełnią braki w mojej Naturze.

5ml/ 14,99 zł 



Znacie te produkty? Coś Was szczególnie zainteresowało? Może chcecie recenzję jakiegoś produktu?

Do następnego!

16 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że sylveco ma peeling enzymatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Woda termalna to mój must have.

    OdpowiedzUsuń
  3. korektor Catrice lubię :) też muszę zapolować na ten peeling Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja te płatki pod oczy też kupiłam w biedronce:)

    OdpowiedzUsuń
  5. jest już nowa wersja peelingu Sylveco, a ja dopiero kupiłam jedną z pierwszych :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Woda termalna Uriage to mój ulubieniec :)
    Jeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak pierwszy raz usłyszałam o takim wynalazku jak woda termalna to też nie mogłam zrozumieć co takiego może być w tej wodzie, a teraz wodę posiadam w swojej kosmetyczce non stop :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Również skusiłam się na wodę różaną Bielendy :D A żel do mycia twarzy Vichy polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Korektor, peeling i maseczka Banii agrafii - to rzeczy które od dłuższego czasu mnie kuszą i pewnie prędzej czy później je wypróbuję :)
    Pierwszy raz też widzę tą nowość bielendy, ostatnio bardzo polubiłam tą firmę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię tą wodę termalną, idealna na takie dni jak dziś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Również kupiłam wodę różaną od Bielendy i cierpliwie czeka na baczne obserwowanie jej działania:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam o wodzie z Uriage, jednak jak na razie nie czuję potrzeby jej używania, może kiedyś się skuszę i przekonam :) A Sylveco koniecznie muszę sprawdzić bo bardzo mnie kuszą ich kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ten korektor z Catrice, ale uwaga bo może przesuszać skórę . :)
    Te płatki kolagenowe też kiedyś kupiłam w Biedronce, ale zaprzestałam używać, czas do nich wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie zamierzam kupić tą wodę różaną z Bielendy, słyszałam wiele dobrych opinii na jej temat. :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Zainteresowało mnie wszystko. :)
    Ciągle zastanawiam się nad wodą termalną, ponoć właśnie Uriage jest najlepsza. Ja niestety nie mogę używać żadnych toników, bo od razu dostaję pryszczy, dlatego zastanawiam się, jakie korzyści daje Ci taka woda? :)
    Jestem też ciekawa recenzji żelu Vichy, bo kończy się moja pianka Pharmaceris i rozglądam się za czymś aptecznym.
    No i peeling enzymatyczny przykuł moją uwagę. Choć nie lubię naturalnych kosmetyków do twarzy za bardzo, naprawdę ciężko jest znaleźć taki typ peelingu. :/ Czekam na jego recenzję chyba najbardziej. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z korektorem Catrice mam dokładnie ten sam problem..ale cierpliwie czekam aby sprawdzić testery :-)
    Znów widzę wodę Uriage..czemu ja jej jeszcze nie kupiłam?!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli do mnie zajrzałaś, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza - daje mi to motywację do dalszego pisania i sprawia, że to co robię ma naprawdę sens :)
Staram się odpisywać na każdy pozostawiony komentarz i zawsze odwiedzam ich autorów :)

Pozdrawiam i zapraszam częściej

Copyright © 2014 Moja strefa relaksu , Blogger