Która z nas nie zna kultowych cieni w kremie od Maybelline? Chyba każda miała z nimi styczność i ma przynajmniej jeden kolor w swoich kosmetycznych zbiorach. Ja sama mam dwa - sławny Permanent Taupe oraz One and One Bronze, których bardzo często używam. Teraz do nich dołączyły dwa nowe kolory z najnowszej kolekcji Creamy Mattes w kolorach:
- Creme de Rose 91
- Creme de Nude 93
Kiedy tylko natrafiłam na wzmiankę o nowej kolekcji, zaczęłam szperać w internecie w poszukiwaniu nowych kolorków. Znalazłam je na drogerii internetowej ezebra, która miała w swojej sprzedaży wszystkie 4 kolory cieni z najnowszej kolekcji i to w rewelacyjnej cenie 14,49 zł!
Ja zdecydowałam się na dwa, które moim zdaniem najbardziej mi się przydadzą, i które będą stanowić idealną bazę pod inne cienie.
91 Creme de Rose - kolor jest fantastyczny i dobrze wygląda zarówno sam, jak i jako baza pod inny cień. Kolor określiłabym jako ciemny beż z lekką domieszką fioletu. Ma świetną kremową konsystencję, rewelacyjne rozprowadza się go zarówno palcem jak i pędzlem. Nałożony na powiekę po pewnym czasie lekko zastyga przez co jest niezwykle trwały. Dobrze współgra z cieniami pudrowym i ładnie podbija ich kolor.
93 Creme de Nude - jest to bardzo jasny beż, można go określić właściwie jako kolor cielisty. Na powiece raczej sprawdzi się jako baza pod matowe cienie pudrowe, szczególnie te bardzo jasne, które często na powiece zanikają przy blendowaniu. Ten cień tworzy doskonałą bazę właśnie pod takie kolory, dzięki czemu ładnie wydobywa ich odcień - nie wtapiają się i nie zanikają na powiece. Ja w głównej mierze właśnie w taki sposób go używam. Jest tak samo kremowy jak Creme de Rose i jest również niezwykle trwały.
Jestem bardzo zadowolona z zakupu, cienie są bardzo dobrej jakości a cena była niezwykle okazyjna!
Macie w planach zakup cieni z nowej matowej kolekcji?
Do następnego!
super kolorki :) chyba się przytulę do 91 :)
OdpowiedzUsuńOwocnych przytulasów :-)
UsuńJakie śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńBardzo!
Usuńale swietne kolorki-musze się w takie zaopatrzyć i ja ;D
OdpowiedzUsuńSą w naprawdę dobrej cenie
UsuńOba kolory bardzo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńNajładniejsze z całej 4
UsuńJa mam Permanent toupe i u mnie się roluje...
OdpowiedzUsuńSzkoda wielka, u mnie na szczęście nic się nie dzieje
UsuńOooo bardzo chętnie sie w nie zaopatrze ! Cena świetna
OdpowiedzUsuńCena kusząca niezwykle
UsuńNie miałam w planach, ale już mam. Świetne kolorki i do tego matowe. Już uwielbiam. :D
OdpowiedzUsuńJak je zobaczyłam, wiedziałam że będą moje ;-)
Usuńoba sliczne
OdpowiedzUsuńZgadzam się
UsuńOstatnio kupiłam ten ciemniejszy i bardzo zadowolona z niego jestem.
OdpowiedzUsuńJa tak samo
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMam straszną ochotę na ten beżowy cień:)
OdpowiedzUsuńKup, nie pożałujesz
Usuńładne kolorki. Ja mam on and on bronze i permanent taupe.
OdpowiedzUsuńTez je man i używam namiętnie; -)
UsuńChyba sobie kupię jakiś cień :)
OdpowiedzUsuńWarto
UsuńMam Creme de Nude i Creamy Beige, ale strasznie mnie kusi Creme de Rose :)
OdpowiedzUsuńMa ciekawy kolor, fajnie łączy się z cieniami pudrowymi
UsuńBardzo ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńKolory są przecudne! O nich ostatnio naczytałam się wiele dobrego i sama mam na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy na jakiś kolor się zdecydowalas
UsuńRose jaki ładny:) muszę się za nim rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńMa świetny odcień
UsuńPrzyznam że nie znam tych cieni, ale teraz mnie zainspirowalas :) u mnie modowo ale mam straszna słabość do kosmetyków dlatego pojawiają się w każdym last Month zapraszam i pozdrawiam Joanna.
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać takie słowa, chętnie zajrzę
Usuńbardzo ładne, ja nie używam w ogóle żadnych cieni.
OdpowiedzUsuńMoże warto to zmienić :-)
UsuńNie miałam jeszcze tych nowych cieni, obecnie mam Permanent Taupe i On and on bronze. Kiedyś miałam też fioletowy, ale poszedł w świat. Te dwa niesamowicie mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo praktyczne
UsuńNiedawno je kupiłam ;). Mają piękne kolory!
UsuńTen ciemniejszy jest przecudny <3
OdpowiedzUsuńMa coś w sobie co sprawia, że często gości na oczach
UsuńOba bardzo ładne:) Tak się na nie czaiłam, że mi wykupili te kolory które chciałam :P
OdpowiedzUsuńWielka szkoda :-(
UsuńDwa bardzo mi sie podobają.
OdpowiedzUsuńMoja mama ma z tego ciemny brąz i granat! naprawde poleca.
buziaki!
Nie widziałam granatu, ale może być rzeczywiście fajny
UsuńChciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuńPowinnaś :-)
Usuń91 Creme de Rose mi się baaardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńChyba najładniejszy z całej serii
UsuńMam Color Tattoo z tej starej serii, lubię :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie są bardzo dobrej jakości
UsuńBeżowy pewnie będzie mój :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, czy go upolowalas
UsuńA ja kupiłam dziś 98 a wcześniej jeszcze 97
OdpowiedzUsuńPiąteczka :)
Usuń:):)
OdpowiedzUsuńcały czas waham się z zakupem miedzy tymi właśnie dwoma kolorami !
OdpowiedzUsuńnie chce mieć zoltego oka ani tez mocno zarozowionego ?
na co dzien maluje sobie lekkie smoky - jak Ty myslisz, ktory kolor bedzie lepszy jako baza i wyrównanie koloru powieki??
Zdecydowanie kolor 93 Creme de nude! Idealnie wyrównuje kolor powieki i będzie stanowił dobrą bazę pod dzienne smoky eye :)
Usuńdzieki za pomoc :)
UsuńChyba serio spróbuję obydwu, szczególnie, że cena nie jest najgorsza w internecie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio udało mi się je dorwać za 12 zł na promocji w SuperPharm, też polowałam na 91 Creme de Rose, niestety go nie było. Ale 93.. najlepszy jako baza i wyrównania koloru powieki ;)
OdpowiedzUsuńU mnie znalazły się w bublach roku :)))
OdpowiedzUsuńCo to za pędzel na pierwszym zdjęciu? ten mniejszy?
OdpowiedzUsuńMainkan permainan Gaming Online dengan mudah hanya dengan menggunakan Aplikasi Cheat Gaming Online Indonesia yang tersedia dibawah ini.
OdpowiedzUsuńcheatpasti
infopendek
infojitu
situspanas