wtorek, 29 listopada 2016

NYX Lingerie | Płynne matowe pomadki w kolorach 01, 04, 06 | Zakupy z Alieexpress vol. 1

Wciągnęłam się ostatnio w zakupy na Alieexpress. To jest dosłownie studnia bez dna i znaleźć tam można niemalże wszystko. Zauważyłam też, że trafić tam można na podróbki sporej ilości kultowych marek. Sama dałam się porwać szaleństwu niskich cen i pokusiłam się na najnowszą serię matowych pomadek w neutralnych kolorach, jaką wypuściła marka NYX. Nie sądzę, że trafiłam na oryginały, bo wątpię, że takowe mogłam kupić za zawrotną cenę ok. 2$.


Zdecydowałam się na 3 kolory spośród gamy 12, jakie były dostępne



Kolor 01 Honeymoon - kolor brązowy, wpadający w lekko sine tony, jest to odcień, który kojarzy mi się z klasycznym makijażem ust Kylie Jenner. Z całej trójki najmniej niestety przypadł mi do gustu bo moja dość jasna cera niekoniecznie dobrze prezentuje się w takim kolorze. 


Kolor 04 Ruffle Trim - kolor dość neutralny, kolarzy mi się z jesiennymi liśćmi, według mnie lekko wpada w rude tony. Bardzo dobrze prezentuje na tle do jasnej cery, bo według mnie ją ożywia i oryginalny, rudawy kolor ust wychodzi na pierwszy plan. 


Kolor 06 Push Up - kolor to klasyczny nudziak w kolorze ciemnego beżu, dość podobny do koloru 04, jednak jest to zdecydowanie wersja dla każdego, dobrze podkreśla codzienny makijaż i uzupełnia go. Dobrze podkreśla naturalny kolor ust. 




ZAPACH 
Większość matowych pomadek ma lekko słodkawy smak i zapach budyniu waniliowego. Zapach pomadek NYX Lingerie przypomina mi raczej zapach sztucznej wanilii, jednak nie jest specjalnie drażniący.

KONSYSTENCJA
Pomadka ma konsystencję musu, lekko puszystego, który z łatwością rozprowadza się po ustach. Po kilku sekundach jednak zamienia się w mocny mat. 

TRWAŁOŚĆ
Nie można jej zarzucić tego, że jest nietrwała i w mgnieniu oka znika z ust. Jej kolor można stopniować dodając kolejną warstwę. Zastyga na ustach i nie zmywa się pod wpływem picia, jedynie podczas jedzenia zaczyna lekko ścierać się od środka ust. Niestety, wymaga zadbanych ust, ponieważ bardzo lubi podkreślać wszelkie suche skórki. 

APLIKATOR
Aplikator jest długi i dość cienki, przez co precyzyjnie można zaznaczyć nim kontur ust, przed ich całkowitym wypełnieniem. Jest to szczególnie istotne w przypadku ciemniejszych kolorów. 

CENA
Ok. 8zł/ sztukę na Alieexpress 




A Wy jakie matowe pomadki polecacie?

Do następnego!

18 komentarzy:

  1. Kolorki to mają piękne, takie jak lubię, stonowane barwy :)
    Mogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście ? Dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz fajną świecącą gwiazdkę. Skąd to cudo ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam w Pepco, były jeszcze gwiazdki, ale co roku w sezonie świątecznym można je dostać na Allegro :)

      Usuń
  3. Kolory piękne, u mnie sprawdziłby się pewnie tylko ten najjaśniejszy :) Bardzo lubię matowe pomadki, chętnie przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten ciemny czasami wygląda na mnie źle :) Podkreśla szary odcień mojej cery, szczególnie zimą :(

      Usuń
  4. Ja nie kupuję na ali, chociaż można znaleźć perełki - ale tam akurat kosmetyków bym nie kupiła, jakoś się obawiam tych podróbek :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co nic mi nie zaszkodziło, ale rozumiem wszystkie Wasze obawy, bo sama miałam duże opory :)

      Usuń
  5. Jeżeli chodzi o matowe pomadki, moim absolutnym must have są te od Jeffree Star, które zrecenzowałam u siebie. Też zamawiam sporo rzeczy na Ali (głównie rzęsy), ale pomadek jeszcze nie próbowałam, bo trochę się boję, że mogą przynieść więcej szkód niż korzyści. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te na szczęście szkód nie wyrządziły żadnych, nie odnotowałam też skutków ubocznych ;)

      Usuń
  6. Nigdy nie amawiałam na ali. Ciekawe kolory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzają mi się całkiem dobrze, najmniej ten najciemniejszy, zauważyłam z czasem że podkreśla blady i szarawy odcień cery

      Usuń
  7. Nie zamawiałam jeszcze na Ali żadnych pomadek, ale kolorki wyglądają ciekawie. Skoro jeszcze się dobrze utrzymują, to może w końcu się skuszę i wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja to się boję kosmetyków z Aliexpress i się nie przekonam :) Gadżety tak, kosmetyki nie :) Mam ochotę na jeden odcień z tej serii NYX, ale na oryginał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem w pełni Twoje obawy, ale stosowanie nie wywołało żadnych skutków niepożądanych ;)

      Usuń
  9. 06 śliczna! ja mam oryginał i wolę jednak dopłacić niż kupić na Alli ;D

    OdpowiedzUsuń

Jeśli do mnie zajrzałaś, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza - daje mi to motywację do dalszego pisania i sprawia, że to co robię ma naprawdę sens :)
Staram się odpisywać na każdy pozostawiony komentarz i zawsze odwiedzam ich autorów :)

Pozdrawiam i zapraszam częściej

Copyright © 2014 Moja strefa relaksu , Blogger