Jakiś czas temu otrzymałam na maila propozycję wysłania do mnie do testów kosmetyków marki Nivea - lubianej przeze mnie, szczególnie jeśli chodzi o ich żele pod prysznic, marki pielęgnacyjnej kosmetyków. W pierwszej paczce dotarły do mnie serum przeciwzmarszczkowe Q10 wraz z nawilżającym kremem do twarzy na dzień, a niedługo później dosłano mi wybrany przeze mnie krem do oczyszczania twarzy z klasycznej linii Creme Care. I o ile pierwsza zawartość przesyłki przypadła mi do gustu, tak kolejny wysłany produkt okazał się dla mnie małym bublem. Ale do rzeczy.
NIVEA PRZECIWZMARSZCZKOWE SERUM DO TWARZY Z Q10
Lubię wszelkie produkty typu serum do twarzy, mam wrażenie, że ich stosowanie po 30 roku życia jest szczególnie znaczące dla naszej cery. Świetnie uzupełnia naszą codzienną pielęgnację i jest zastrzykiem składników pielęgnacyjnych dla naszej skóry.
Trafiały mi się już sera zarówno bardzo dobre, jak i dość kiepskie i nic nie wnoszące do codziennej pielęgnacji.
Serum z Nivea pozytywnie mnie zaskoczyło. Innowacyjna formuła słonecznie żółtych perełek zatopiona w żelu, które po naciśnięciu pompki fenomenalnie mieszają się tworząc perlisto - żółtą masę. Serum jest jedwabiste, lekko satynowe i świetnie rozprowadza się na twarzy. Dość specyficzny jest natomiast dla mnie zapach, ponieważ mój nos wyczuwa w nim nuty męskiej wody po goleniu - jednak zapach dość szybko się ulatnia więc nie jest dla mnie aż tak problemowy.
Serum ładnie wyrównuje koloryt twarzy, wydaje mi się, że przestała być już ziemista i poszarzała. Ładnie napina mniejsze zmarszczki mimiczne, szczególnie te wokół oczu.
NIVEA NAWILŻAJĄCY KREM PRZECIWZMARSZCZKOWY Q10 Z SPF 15
Całkiem przyjemny krem nawilżający na dzień. Ma dość bogatą konsystencję i po nałożeniu go na twarz jest to wyczuwalne, jednak po dłużej chwili kem się ładnie wchłania. Jestem zadowolona, że kem nie wchłania się do matu, pozostawiając twarz przyjemnie nawilżoną i odżywioną. Zaletą jest tutaj faktor spf 15, który jednocześnie chroni naszą delikatną skórę twarzy przed promieniami ultrafioletowymi. Osobiście rzadko spotykam kremy drogeryjne, które zawierają filtr przeciwsłoneczny.
NIVEA KREM OCZYSZCZAJĄCY DO TWARZY
Tutaj niestety coś poszło nie tak. Miał być fajny, innowacyjny krem do oczyszczania twarzy, a wyszło coś, czego do końca nie mogę zrozumieć. Niestety, krem nie sprawdził się u mnie zupełnie. Dla mnie jest to lżejsza wersja ... klasycznego kremu do twarzy Nivea, który niewiele różni się też od kremu składem. Jest dla mnie zbyt gęsty, kremowy i ciężki, nie radzi sobie z usuwaniem makijażu twarzy typu resztki podkładu czy różu. Wydaje mi się dość tłustawy i nawet po zmyciu go z twarzy wyczuwam specyficzny film. Zużywam go rano do odświeżania twarzy po nocy, natomiast do oczyszczania twarzy wolę sięgać bo bardziej żelowe i pieniące się produkty.
Cena 150ml/15 zł
A Wy miałyście z nimi styczność?
Do następnego!
Cena 150ml/15 zł
A Wy miałyście z nimi styczność?
Do następnego!
też wolę serum
OdpowiedzUsuńTroszkę się na marce Nivea zawiodłam, tu gdzie mieszkam (Azja) nie ma aż takiego wyboru i mam wrażenie ze ich produkty są gorszej jakości.
OdpowiedzUsuńMnie to serum strasznie kusi :)
OdpowiedzUsuńTen krem to moim zdaniem bubel choć do włosów sprawdza się jako tako. Za ten duet Q10 bardzo polubiła moja mama ;)
OdpowiedzUsuń