poniedziałek, 2 lutego 2015

Kolastyna Iluminacja i L'Oreal Elseve szampon rekonstruujący

Wczoraj będąc na zakupach wpadły mi w ręce kremy Kolastyny w niezłej promocji - 11 zł.  Kolastynę Iluminację czyli rozświetlająco przeciwzmarszczkowy krem na dzień z SPF 15 już miałam i byłam z niego niesamowicie zadowolona - sprawdził się u mnie bardzo dobrze, ale wówczas kupiłam go w regularnej (choć i tak niskiej) cenie czyli 20 zł. 


Tym razem postanowiłam wziąć również wersję na noc, której wcześniej nie miałam, a cena tym bardziej do tego zachęcała :) 


Kremy narazie odkładam na półkę, dopóki nie skończę tych, których obecnie używam do pielęgnacji - nie chcę ich teraz otwierać, gdyż nie lubię marnotrawstwa i nie chcę, żeby mi się przeterminowały. Niemniej jednak jak już je wprowadzę do codziennej pielęgnacji, nie omieszkam zrobić aktualizacji moich kosmetyków i napisać o nich szerzej i dodać więcej zdjęć produktu.
Pokuszę się nawet o małe porównanie kremu Kolastyny Iluminacja do kremu z Vichy Aqualia Antiox którego kiedyś używałam - bardzo są zbliżone ze sobą pod względem konsystencji, koloru i poziomu rozświetlenia


Zaopatrzyłam się także w nową butelkę szamponu Elseve L'Oreal tym razem Total Repair Extreme wersja rekonstruująca  - bardzo mi te szampony służą, z małym wyjątkiem jakim okazał się niebieski Fibralogy, który pozostawiał moje włosy w okropnym stanie - były trudne do rozczesania, szorstkie, sztywne i bardzo poplątane. Mam nadzieję, że ten rekonstruujący poradzi sobie z moimi włosami i odżywi je



Do następnego!

6 komentarzy:

  1. teraz uzywam i zachwycam sie szamponem bingospa bez sls

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, muszę go też spróbować - jakiś konkretny polecasz?

      Usuń
  2. Kolastyna ma świetne balsamy do ciała, delikatna formuła, szybko się wchłaniają. Tylko takie stosuję, nie lubię tego uczucia lepkiej skóry. Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szukam właśnie jakiegoś fajnego balsamu, myślałam o Vaseline

      Usuń
  3. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolastynę polecam, a szamponu jeszcze nie używałam, czeka na półce na swoją kolej :)

      Usuń

Jeśli do mnie zajrzałaś, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza - daje mi to motywację do dalszego pisania i sprawia, że to co robię ma naprawdę sens :)
Staram się odpisywać na każdy pozostawiony komentarz i zawsze odwiedzam ich autorów :)

Pozdrawiam i zapraszam częściej

Copyright © 2014 Moja strefa relaksu , Blogger