sobota, 18 kwietnia 2015

Małe kosmetyczne co nieco | Catrice, Kobo, Hean i Nivea

Dzisiaj wpis o upolowanych przeze mnie kosmetykach - chcecie zobaczyć co dzisiaj wpadło mi do koszyka? Zapraszam!


Mój obecny puder transparentny z Rimmel już jest na wykończeniu, więc kiedy dzisiaj wstąpiłam do Natury i zobaczyłam, że Transparentny Puder Matujący z Kobo jest na promocji (11,99 zł z 19,99zł) od razu wrzuciłam go do koszyka. Miałam zamiar go kupić, czytając Wasze pozytywne recenzje na jego temat, a kiedy nadarzyła się taka okazja, nierozsądnie było z niej nie skorzystać :)


Będąc w naturze nie omieszkałam zajrzeć do szafy Catrice i zobaczyć, jakie kolory cieni są dostępne z serii Absolute Eye Colour, którą bardzo lubię. Od razu mój wzrok przyciągnęły dwa kolory:
  • 090 Bring Me Frosted Cake - matowy cielisty beż, który będzie świetnym bazowym cieniem na całą powiekę
  • 790 I Wear My Plum Glasses At Night - matowy brąz z fioletowymi tonami, idealny do zaznaczenia załamania powieki


Za każdy z cieni zapłaciłam 11,99 zł. Wiem, mogłam poczekać, gdyż od przyszłego tygodnia wchodzi -40% na kolorówkę w Naturze, jednak cienie były w pojedynczych egzemplarzach i nie chciałam ryzykować, że za chwile zostaną wykupione. Poza tym ich cena i tak nie jest wysoka, a cienie idealnie nadają się do dziennego makijażu, więc mimo wszystko było warto.


Będąc już przy kasie zauważyłam peelingi do ciała Hean, które także były w promocji za 5,99 zł. Od razu poprosiłam o fioletowy, z jagodą acai i wiśnią japońską. Miałam z tej serii żółty cukrowy pelling z limonką i żeń-szeniem - i o ile sam peeling sprawdzał się dobrze, tak zapach był nie do zniesienia - przypominał mi kostkę toaletową do wc. Ten jednak pachnie wspaniale, przypomina mi czarne frugo które uwielbiam :)


Wracając już do domu wstąpiłam do Rossmanna po kosmetyki dla dziecka, i przy okazji skusiłam się na dwufazowy płyn do demakijażu oczu z Nivea. Dawno już nie stosowałam tego typu produktów do demakijażu, gdyż zawsze zmywam oczy płynem micelarnym. Jednak dam mu szansę i zobaczymy, czy się polubimy, czy będzie to jednak jednorazowa "przygoda". Płyn był na promocji i kosztował 9,99 zł.

A co Wam wpadło ostatnio ciekawego do koszyka?

Do następnego!

41 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem jak się ten puder sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbiera dobre recenzje, więc mam nadzieję, że będę zadowolona :)

      Usuń
  2. Ten peeling owocowy jest ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja szukam pudru pod oczy, żeby ładnie rozświetlał i nie wysuszał ;/ Mam ten z Sensique, ale nie jestem z niego zadowolona. Pod oczami jeszcze ujdzie, ale jak nakładam go na całą twarz, to jest dość widoczny ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Cienie z Catrice wyglądają obiecująco :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie się prezentują, szkoda że dzisiaj było pochmurno i zdjęcia nie oddają w pełni ich kolorów :)

      Usuń
  5. Peeling Kobo znam i bardzo lubię. Widze nowy zapach Hean, mi ten limonkowy odpowiadał, dla mnie pachniał spritem, chociaż czasem wyczuwałam w nim nutę... kółka do pływania. Ale lubiłam jego działanie, więc chętnie i po ten sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten fioletowy pachnie bardzo ładnie, mam nadzieję, że będzie tak fajne peelingował jak jego żółty brat

      Usuń
  6. Totalnie nieznane nam są te produkty:)

    OdpowiedzUsuń
  7. nawet nie wiedziałam, że hean ma taki peeling w swoim asortymencie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten peeling jest bardzo kuszący:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny haul. Z chęcią zobaczyłabym recenzję tego pudru z Kobo, bo właśnie szukam czegoś podobnego, a może akurat okaże się hitem? Nivei do demakijażu jakoś nie lubię, ale u każdego sprawdza się inaczej :) Ciekawa jestem tego peelingu z Heana (nigdy się na nie nie natknęłam). Zapraszam w wolnej chwili do mnie na blog.
    Pozdrawiam cieplutko.
    Megly.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobię recenzję pudru, dzisiaj już go używałam i jestem zadowolona, peeling hean także zasłużył na to, aby poświęcić mu osobny wpis - jest bardzo dobry

      Usuń
  10. lubię te cienie z Catrice ;) kolory które wybrałaś wyglądają bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prezentują się niebywale, mam zamiar zrobić dodatkowe zdjęcia i poświęcić im kilka słów w nowym poście, być może ze zdjęciem jak wyglądają na oku :)

      Usuń
  11. Te cienie są świetne :) Muszę się kolorom przyjrzeć następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się skusiłam na ciemniejszy bronzer KOBO i słynnych ich cień 205 golden rose ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa tego pudru z Kobo, również czytałam dużo pozytywnych opinii na jego temat :)
    Cienie z Catrice mają piękne kolory, takie jak lubię.
    Kolor peelingu jest naprawdę świetny, ładnie prezentuje się w tym opakowaniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napiszę recenzję tego pudru z Kobo, cienie także doczekają się osobnego wpisu tak jak i peeling z Hean, bo na to zasługują :)

      Usuń
  14. O! Właśnie wybieram sie do Natury na promocję więc chętnie przygarnę puder z Kobo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie przygoda z płynem od Nivea była jednorazowa. Chyba nawet jeszcze leży gdzieś z końcówką, ale jakoś nie mogę go zużyć. Tylko potwierdził to, że nie lubię dwufazówek. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie ma tragedii, choć jednak wolę micela :)

      Usuń
    2. Wiadomo, że nie pogardzę, jak nic innego nie mam pod ręką, ale też wolę micele. :)

      Usuń
  16. Ciekawa jestem tego pudru Kobo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam i jestem bardzo zadowolona z niego, chyba się polubimy i zostanie ze mną na długo :)

      Usuń

Jeśli do mnie zajrzałaś, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza - daje mi to motywację do dalszego pisania i sprawia, że to co robię ma naprawdę sens :)
Staram się odpisywać na każdy pozostawiony komentarz i zawsze odwiedzam ich autorów :)

Pozdrawiam i zapraszam częściej

Copyright © 2014 Moja strefa relaksu , Blogger